Pasterka – 24-25.12.2020
Każdy myślał, że na pewno na święta będzie zezwolenie aby więcej ludzi mogło pójść do kościoła.
A tu nic z tego. Za to każda niedziela była handlowa, aby ludzie mogli poczynić zakupy na święta i tam nie było obawy zakażenia, ale w kościele tylko 1 osoba na 15 m2.. Ograniczona liczba do 5 osób gdy chodzi o zgromadzenia.
Mimo tych obostrzeń Pan Jezus jak co roku tak i w tym przyszedł na ziemię. Przeżywaliśmy święta inaczej.
Jest północ. Pasterka. Kościół spowity ciemnościami. Kapłan wynosi i stawia na ołtarzy Betlejemskie Światełko Pokoju, od którego na Gloria zapalane są wszystkie świece w kościele. Zapalone zostało też oświetlenie. To robi wrażenie, nastrój. W tym roku ze względu na pandemię nie było sztandarów ani orkiestry. Było trochę inaczej niż zwykle.
Była też dodatkowa Msza św. i jeszcze Komunia św. w pierwsze święto co 15 minut od godz. 14.00 do 15.00, w drugie święto o godz. 14.00 i 14.30 tak samo i w niedzielę Świętej Rodziny.
Kto chciał mógł z Komunii skorzystać.
Wcześniej już przez 2 tygodnie była codziennie okazja do spowiedzi św. rano przed Mszą św. i wieczorem przez 1,5 godziny. Komu zależało na właściwym przygotowaniu i przeżywaniu Świąt Bożego Narodzenia miał do tego okazję.
